Od lat kocham podróże. Wiele mnie one nauczyły. Mówi się, że z każdego szczytu widać trzy kolejne, ale nie chodzi tu tylko o te szczyty mierzone w metrach. Marek Kamiński, który nauczył mnie walki o swoje marzenia, zawsze powtarzał, że każda podróż jest podróżą w głąb siebie. Odkrywasz swoje granice, ale przede wszystkim ogrom możliwości. Uczysz się współpracy i wzajemnego zaufania, bo bez tego ryzykujesz życie. Dziś te doświadczenia przekładam na pracę w swojej firmie oraz w zespole fundacji, którą założyłem 10 lat temu. Ale tego wszystkiego nie byłoby też gdyby nie trudne doświadczenia, w tym tragedie, które mnie spotkały lata temu… Skoro bez ręki i nogi da się żyć na maxa, to z innymi trudnościami również!
