Kiedy Paulina miała osiem lat, tata zabrał ją w Tatry na pierwsze prawdziwe wspinanie z liną. W liceum zarabiała, śpiewając na weselach i dzięki temu poleciała pierwszy raz samolotem. W klasie maturalnej przekonała rodziców, wychowawczynię i panią dyrektor, żeby mogła pojechać na miesiąc do Nepalu. I tak pierwszy raz zatruła się ulicznymi słodyczami w Katmandu i… zakochała się w Azji. Potem skończyła Filologię Indyjską, nauczyła się mówić w hindi i pojechała jeszcze kilka razy do Indii. Wie doskonale, jak to jest spać w nieswoim łóżku i jeść posiłki z nie swojej miski. Podzieli się z Wami swoimi doświadczeniami.

Gość w dom – jak to jest spać w nieswoim łóżku i jeść z nie swojej miski
- 17:45
- 22.04.2022